W Toruniu od 04.03 do 07.03.2021 r. odbyły się Halowe Mistrzostwa Europy w Lekkiej Atletyce. Polacy w tych mistrzostwach wypadli dość dobrze, chociaż nieco słabiej w porównaniu z rokiem 2019. Nasi reprezentanci zdobyli dziesięć medali: jeden złoty, pięć srebrnych i cztery brązowe, co dało im dziewiąte miejsce w klasyfikacji medalowej.
Mazurek Dąbrowskiego zagrano jeden raz dla Patryka Dobka, który wygrał bieg na 800 m. Ten bieg bardzo mi się podobał, ponieważ medale przypadły tym zawodnikom, po których się tego nie spodziewałem.
O pechu, ale również i szczęściu, może mówić polska sztafeta pań 4×400 m. Na rozgrzewce kontuzji nabawiła się liderka grupy Justyna Święty-Ersetic, którą trzeba było zastąpić bardzo młodą i mniej doświadczoną zawodniczką. Panie wywiązały się z zadania doskonale, zdobywając brąz.
Zawody ze względu na pandemię odbywały się przy pustych trybunach; osobiście to sprawdziłem udając się drugiego dnia zawodów pod halę sportową przy ul. Bema.
Jedyne, co mogłem zobaczyć na żywo, to autokary z różnych krajów europejskich, które czekały na swoich zawodników, aby po rywalizacji danego dnia rozwieźć ich do hoteli. Miałem też okazję posłuchać obcych języków i poobserwować zawodniczki biegające podczas rozgrzewki wokół hali.
Zdjęcie pochodzi z: https://eurosport.tvn24.pl/lekkoatletyka,128/halowe-mistrzostwa-europy-torun-2021-patryk-dobek-po-wywalczeniu-zlota-na-800-m-lekkoatletyka,1052131.html