Koronawirus – czy to tylko same minusy?

Jaki był rok 2020? Co było ważne w świecie? Co było ważne w moim życiu?

Myślę, że w świecie najważniejszym wydarzeniem, które zdominowało i przyćmiło wszystkie inne wydarzenia, była pandemia koronawirusa. Pandemia ta miała także wielki wpływ na indywidualne zachowania i decyzje poszczególnych ludzi. Raczej było to wydarzenie pod wieloma względami negatywne, dla niektórych ludzi wręcz tragiczne.

Do pozytywnych wydarzeń zaliczyłabym wydarzenie w świecie sportowym. Mianowicie zwycięstwo Igi Świątek we French Open 2020. To była dla większości Polaków wielka niespodzianka. W tym świecie, pogrążonym w pandemii, zwycięstwo tej młodej dziewczyny rzuciło trochę jaśniejszy promień na naszą współczesną rzeczywistość.

Dla mnie osobiście rok ten był także rokiem zdeterminowanym przez pandemię. Wiele decyzji podejmowałam, uwzględniając sytuację epidemiologiczną. Na przykład zrezygnowałam z wyjazdów wakacyjnych, częściowo także z aktywności w Stowarzyszeniu „Jestem”, ale np. izolacja społeczna miała w moim życiu także pozytywne strony i nawet wykształciła nowe nawyki. W marcu zmuszona byłam do nieopuszczania domu, a musiałam zadbać przynajmniej częściowo o kondycję fizyczną,  zaczęłam więc ćwiczyć i kontynuuję to do dnia dzisiejszego. Również i teraz mam więcej czasu na przygotowywanie posiłków, znalazłam więc nowe przepisy i zainteresowałam się tzw. zdrowym żywieniem. Bardzo mi się to spodobało i staram się to także kontynuować. Izolacja sprawiła też, że zaczęliśmy doceniać to, co zostało nam ograniczone. Dopiero teraz widzimy, jak fajnie było chodzić na różne wydarzenia kulturalne, spotykać się na przykład na Wigilii organizowanej przez Stowarzyszenie „Jestem”, a nawet czasami pójść z przyjaciółmi na zwykłą kawę. Kiedy powróci normalność, może zaczniemy te chwile w końcu bardziej doceniać.

Mimo pandemii udało mi się także zrobić zwykły porządek w różnych częściach mojego mieszkania, a takie porządki planowałam już od dawna. Jestem bardzo zadowolona, że zmobilizowałam się do tego.

Również miałam czas – i o dziwo kontynuuję to do teraz – na słuchanie interesujących wykładów z dziedziny psychologii. Podszkoliłam się w tej dziedzinie dosyć znacznie.

Podsumowując to wszystko można więc stwierdzić, że globalnie rok ten był bardzo trudny dla całego świata, lecz w życiu indywidualnych ludzi można dostrzec także pewne plusy. Wszystko jak zwykle zależy od tego, jak na to spojrzymy i jakie wyciągniemy z tego wnioski dla siebie i czy czegoś ta nowa sytuacja nas nauczy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *